Nie sprawdzi się czarny scenariusz kosmicznej katastrofy...

-

Ostatnie dokładne wyliczenia trajektorii planetoidy 2004 MN4 wykluczają
możliwość jej zderzenia z Ziemią. Początkowe prognozy okazały się kolejnym nieprawdziwym "czarnym scenariuszem" - mówi dyrektor Centrum Badań Kosmicznych PAN, prof. Zbigniew Kłos. Wstępne obserwacje sugerowały, że do kosmicznej kolizji może dojść 13 kwietnia 2029 roku.

NIEZBYT SPRAWNY SYSTEM KOMPUTEROWY

"Zagrażające Ziemi asteroidy wykrywane są za pomocą specjalnego
systemu komputerowego, który nie jest jeszcze zbyt sprawny. Obiekt 2004 MN4 wykryto w lipcu, a potem zaobserwowano go ponownie w grudniu. Tymczasem okazało się, że ta groźna asteroida była widziana już 14 marca, tylko komputer nie skojarzył, że to jest ten sam obiekt"

Dzięki tym wcześniejszym obserwacjom, uzyskano więcej danych
pozwalających na precyzyjne wyliczenie jej orbity. Okazało się, że nie jest
to jednak wcale "kurs na zderzenie" z Ziemią.

KOŃCA ŚWIATA JEDNAK NIE BĘDZIE

"W ostatnich dziesięcioleciach mieliśmy już kilka takich czarnych
scenariuszy, według których naszej planecie groziło zderzenie z ciałem
kosmicznym. Za każdym razem po weryfikacji danych i bardziej
precyzyjnych wyliczeniach okazywało się, że końca świata nie będzie"

ŹRÓDŁO: naukawpolsce.pap.pl