Forum Przyrodnicze Fora PL Strona Główna

 ~LUDZIE~

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
somi
Niekonwencjonalny Internauta



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:04, 17 Lip 2006    Temat postu: ~LUDZIE~


Za 30 lat będzie 1,5 mld Chińczyków


1,5 mld ludzi wyniesie liczba ludności Chin w połowie lat 30. XXI wieku -
podał dziennik "China Daily". Pod koniec zeszłego roku Państwo Środka
liczyło 1,3 mld obywateli.

Z przeprowadzonych projekcji demograficznych wynika, że utrzyma się,
albo nawet pogłębi, nierównowaga płci - na 119 chłopców przypadać
będzie 100 dziewczynek. W połowie lat 90. ubiegłego stulecia proporcje
wynosiły 111:100.


Według gazety, na świecie za normalny przyjmuje się wskaźnik 103- 107
na 100. W Chinach jednak tradycyjnie preferuje się męskie potomstwo,
zwłaszcza na wsi, gdzie mieszka prawie 60 procent Chińczyków
(ok. 757 milionów).
Uważa się, że mężczyźni lepiej sprostają panującym, ciężkim
warunkom życia i pracy.

Tendencję tę jeszcze tylko wzmocniła państwowa polityka, nakazująca
małżeństwom posiadanie jednego dziecka. Autorzy badań postulują,
by z niej nie rezygnować.

Władze twierdzą, że gdyby w latach 80. nie zainicjowano polityki regulacji urodzin, w Państwie Środka byłoby dziś o 400 mln ludzi więcej.


Na Białorusi żyje 720 osób, które ukończyły 100 lat.

Wśród seniorów przeważają kobiety: setne urodziny ma już za sobą 637 pań -
poinformowała we wtorek oficjalna agencja BEŁTA.
110 lat ukończyło 18 kobiet i ani jeden mężczyzna. Trzy mieszkanki
Białorusi mają ponad 115 lat - wynika z danych ministerstwa pracy i
opieki socjalnej.

Rekordzistką jest mająca polskie korzenie Anna Borysiewicz z Mińska,
która w maju obchodziła 118. urodziny. O rok młodsza jest Anna Rahel z
Mołodeczna. Trzecia z najstarszych pań, Stefanida Bryczkowska ze wsi
Radogoszcza koło Nowogródka, urodziła się w 1890 roku.
Najwięcej seniorów jest w obwodzie (województwie) grodzieńskim;
mieszka tam 186 osób, które przeżyły już ponad wiek. Na drugim miejscu
uplasował się obwód miński (142 osoby) a na trzecim brzeski (106 osób).

Ponad 2 mln mieszkańców Białorusi, czyli jedna piąta, ma przeszło 70 lat


Osoby samotne są dwukrotnie bardziej narażone na poważne choroby
serca


Osoby samotne są dwukrotnie bardziej narażone na poważne choroby
serca niż osoby żyjące z partnerem - wynika z duńskich badań, opisanych
na łamach "Journal of Epidemiology and Community Health".

Do poważnych chorób serca autorzy artykułu zaliczyli np. dławicę
piersiową i zawał serca.


Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Aarhus wysnuli swoje wnioski
na podstawie badań przeprowadzonych w grupie 138 290 dorosłych osób
między 30. a 69. rokiem życia.

W ciągu dwóch lat u 646 osób stwierdzono niestabilną dławicę piersiową,
zawał serca bądź zgon z powodów sercowych. Tę grupę schorzeń,
wiążących się z ostrym niedokrwieniem mięśnia sercowego, określa się
wspólnym mianem ostrego zespołu wieńcowego.

Po dokładnej analizie danych uzyskanych z rejestrów ludności, badacze
doszli do wniosku, że czynnikami najsilniej związanymi z ryzykiem
ostrego zespołu wieńcowego były wiek pacjenta oraz życie w pojedynkę.

Zgodnie z tym, najbardziej narażone na ten zespół były samotne kobiety
powyżej sześćdziesiątki oraz samotni mężczyźni powyżej pięćdziesiątki.
Ryzyko było u nich dwukrotnie większe niż u reszty badanych.

Samotne kobiety po 60. roku życia stanowiły jedną trzecią wszystkich
osób, które zmarły z powodu ostrego zespołu wieńcowego w ciągu 30 dni
od jego wykrycia, natomiast pozostałe dwie trzecie stanowili samotni
mężczyźni po 50. roku życia.

Większe ryzyko poważnej choroby serca występowało też u osób gorzej
wykształconych oraz będących na emeryturze. Najmniej narażone na nią
były osoby mieszkające razem z partnerem, posiadające wyższe
wykształcenie oraz zatrudnienie.

Zdaniem autorów pracy, z badań tych wynika, że pewne elementy
samotnego stylu życia mogą podnosić ryzyko zespołu wieńcowego. Osoby
samotne mogą np. mniej dbać o zdrowie, rzadziej kontrolować swój stan
zdrowia u lekarza pierwszego kontaktu, a także mogą odczuwać mniejsze
wsparcie społeczne. Udział tego ostatniego czynnika w rozwoju choroby
serca potwierdzają wcześniejsze badania na zwierzętach i ludziach.


Przyrost naturalny Polaków w Wielkiej Brytanii niedługo będzie
większy niż w ojczyźnie.

Na trawniku państwa Kłoczowskich mieszkających na przedmieściach
Londynu bawi się trójka dzieci. Klaudia ma siedem lat, Oliwia pięć, a
najmłodsza Monika urodzona już w Londynie zaledwie rok. Dwie starsze
dziewczynki dyskutują o pszczole, która właśnie przysiadła na jednym z
kwiatków. "Bee, bee" - tłumaczy młodszej Klaudia. "I know, I know" -
krzyczy w odpowiedzi Oliwia. Po czym wyjaśnia, że uczyła się o
pszczołach w szkole. Cała dyskusja odbywa się po angielsku. Dopiero na
pytanie matki, co widzą, małe Polki odpowiadają zgodnie - "szołe" i
przechodzą na język polski.


"Ostatnio zauważyłam, że Klaudia coraz częściej wtrąca angielskie słowa
do polskich zdań" - mówi Jadwiga Kłoczowska. "Jestem w Londynie już
dwa lata, mówię coraz lepiej po angielsku, ale bywa, że nie wiem, o czym
rozmawiają moje dzieci" - dodaje. Ile małych Polaków ściągnęli do
Zjednoczonego Królestwa nasi rodacy, dokładnie nie wiadomo. "Nikt do
tej pory ich nie policzył. Tym bardziej że jedni wciąż przyjeżdżają, a inni
wracają do Polski" - mówi Michał Garapich, który na uniwersytecie w
Surrey prowadzi badania nad najmłodszą emigracją.


Jakiś szacunek może dawać liczba wniosków o zasiłki rodzinne - o
pieniądze na wychowanie dzieci prosiło do tej pory ponad 22 tys.
Polaków. Choć brakuje też dokładnych danych dotyczących liczby
urodzeń naszych emigrantów w Anglii, już na pierwszy rzut oka widać, że
jest ich bardzo dużo - podkreśla gazeta.

"Każdego dnia tylko w Londynie odbieramy po kilka, kilkanaście wniosków
o wydanie paszportów dla nowo narodzonych Polaków" - mówi konsul
generalny Janusz Wach. Poza tym od 1 maja 2004 r. do końca 2005 r.
polski konsulat wydał 3,5 tys. paszportów tymczasowych. A te najczęściej
wystawiane są dla urodzonych na Wyspach małych Polaków. Pozwalają
im na korzystanie z brytyjskiej publicznej służby zdrowia - pisze "Metro".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AsiaSkarzysko
Administrator



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: S-K

PostWysłany: Nie 18:47, 22 Paź 2006    Temat postu:

Ludzie podzielą się na giganty i gnomy

Naukowcy z London School Of Economics przeprowadzili symulacje, z których wynika, że w ciągu najbliższego tysiąclecia ludzkość podzieli się na dwie krańcowo różne rasy.
Zdaniem teoretyka ewolucji Olivera Curry, różnice społeczne podzielą ludzkość na gigantów i karły. Potomkowie klasy wyższej będą wysocy, zdrowi, atrakcyjni fizycznie, inteligentni i twórczy, natomiast klasa niższa ewoluuje w brzydkie, niskie i niezbyt rozgarnięte umysłowo istoty, przypominające gnomy.

Dr Curry twierdzi również, że do roku 3000 na świecie będą żyli ludzie o wzroście przekraczającym 2 metry, karnacji koloru kawy z mlekiem oraz większych narządach płciowych, zaś ich wiek będzie sięgać nawet 120 lat.


Kanadyjski kłopot z "lasem" konopii


Las konopi służący za bazę wypadową odkryto podczas pościgu za talibami w południowym Afganistanie, dowództwo postanowiło wykorzystać tę okazję do przećwiczenia taktyki walki w dżungli, jednakże efekty daleko odbiegły od planowanych – donosi der Spiegel.
Konopie, których łodygi osiągały nawet 3 metry wysokości, były zasadzone tak gęsto, iż uniemożliwiały przejazd jakimkolwiek pojazdom.


Dowódca kanadyjskich oddziałów gen. Hillier wydał rozkaz zniszczenia tego nietypowego lasu.Początkowo próbowano rozwiązać problem za pomocą ciężkiego sprzętu – jednak bez efektu.

Następnie użyto fosforu i innych środków w celu spalenia "dżungli", jednakże, jak sam przyznaje gen. Hillier; "efekty były zupełnie inne od planowanych" – zwłaszcza dla żołnierzy stojących pod wiatr - dodaje dziennikarz Spiegla.
W związku z trudnościami jakie mieli żołnierze ze zniszczeniem "lasu" gen. Hillier postanowił pozostawić garnizon patrolujący zarośla.


Garnizon miał zabezpieczyć miejsce na wypadek powrotu talibów ...Pozostawieni żołnierze kanadyjscy uznali jednak "las" za "łup wojenny" znajdując dla konopi zupełnie inne zastosowanie, od deklarowanych przez gen. Hilliera "celów maskujących".

źródło onet.pl Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przyrodnicze Fora PL Strona Główna -> News Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin